Kubota z nowymi silnikami

Na Baumie Kubota nie tylko zaprezentowała swój wodorowy silnik, nie zapomniano również o odbiorcach klasycznych jednostek. Podczas targów można było zobaczyć dwie nowe jednostki oraz zmodyfikowaną, pod kątem ekologii, jednostkę V3307.

Kubota to producent działający w segmencie, który z jednej strony aż tak bardzo nie ucierpiał na wprowadzanych coraz to ostrzejszych normach emisji spalin, nie licząc Stage V, która to norma wywróciła niejako stolik bo dobrało się do najmniejszych silników. Z drugiej zaś strony, to właśnie małe maszyny są coraz chętniej elektryfikowane. Wynika to z łatwości takiej operacji, gdyż nie są to maszyny specjalnie wymagające, pod kątem mocy, rzadziej oczekuje się od nich nieustannej pracy przez 8h i zwyczajnie wymagają znacznie mniejszych baterii i tańszych jednostek sterujących od dużych maszyn, a to wymaga mniej zasobów i w rezultacie mniej kosztuje. Dlatego też inżynierowie Kuboty nie ustają w walce o podtrzymanie atrakcyjności małych diesli.

Kubota D1105-K fot. wiatech

Nowe silniki D902-K-E4 i D1105-K

Duży wpływ, na konstrukcję nowych silników miała chińska norma Cat III, dotycząca zadymienia. Chińczycy zaczęli ostrzej podchodzić do kwestii dymienia silników pozbawionych jakichkolwiek urządzeń do oczyszczania spalin. Kubota twierdzi, że w nowych silnikach niemalże został wyeliminowany, problem przykopcenia podczas odpalania, jak i gdy rośnie obciążenie. Dodatkowo nowe silniki D1105-K oraz D902-K-E4 cechuje 5% niższe zużycie paliwa oraz znacznie bardziej zaawansowane sterowanie (elektroniczne), dzięki któremu udało się osiągnąć wszystkie cele. Oznacza to, że nowe silniki posiadają po prostu sterowniki, i można się z nimi komunikować przez CAN, to zapewnia więcej możliwości jak chociażby dodanie trybów Power/ECO, co może wpłynąć na dalsze oszczędności poprzez lepsze dopasowanie się do wykonywanej pracy.

Kubota D1105-K

Nowa jednostka Kuboty D1105-K ma trzy cylindry, 1123 cm3 pojemności i generuje 24,8 KM przy 3000 obr/min oraz 72,4 Nm przy 2200 obr/min. Interwał wymiany oleju uległ wydłużeniu do 500 godzin. Motor spełnia teraz nie tylko normę Stage V/ Tier 4f ale także China NonRoad IV oraz China National Smoke Regulation Cat III.

Kubota D902-K-E4

Mniejszy motor, czyli Kubota D902-K-E4 o pojemności 898 cm3 i również trzech cylindrach, także może pochwalić się mocą 25,8 KM przy 3600 obr/min oraz nieco mniejszym momentem wynoszącym 56 Nm przy 2600 obr/min. Choć silnik ma znacznie mniejszą pojemność, to udało się uzyskać niemalże płaski przebieg momentu od około 2000 do 3200 obr/min, co może okazać się bardzo kuszące w przypadku maszyn z napędem hydrostatycznym.

Modernizacja V3307-CR-TIE5

Nowy silnik z rodziny V3307 otrzymał niedawno opracowany zintegrowany system oczyszczania spalin. By spełnić wymogi normy powyżej 56 kW, Kubota musiała dołożyć do układanki klocek w postaci systemu SCR. Całość musi jednak pasować do aplikacji w jakich silnik jest stosowany a zatem inżynierowie postanowili połączyć nowy element z dotychczas stosowanymi w jak najbardziej kompaktowej i ustawnej formie.

Kubota Compact Mixer SCR, który pozwoli jednostce V3307 osiągnąć ponad 56 kW fot. wiatech

Compact Mixer SCR, bo tak nazywa się gotowy moduł oczyszczania spalin pozwolił by jednostka V3307 mogła zaistnieć w segmencie powyżej 56 kW. Od teraz, ten czterocylindrowy silnik o pojemności 3,3 l będzie oferował w wersji z DPF+SCR, od 56 kW do 90 kW, a więc 120 KM. Co dla Kuboty oznaczać będzie możliwość zaoferowania mniejszego silnika, wyżej mocy, tam gdzie trzeba było sięgać po jednostkę V3800.

Patrząc od strony potencjalnych odbiorców, nadarza się okazja by w przyszłych modelach lub liftingach maszyn, zastąpić droższy większy silnik mniejszym, który na papierze będzie równie adekwatny pod względem mocy ale za to zaoferuje niższe zużycie paliwa. Rzeczywistość zweryfikuje, czy downsizing się faktycznie opłaci.

Opublikuj komentarz